Poradnia konserwatorska - orzeł wz.19 Wojsko Polskie II RP
Dzisiejszy wpis dotyczyć będzie czyszczenia i konserwacji orzełka wojskowego wz.19 z okresu IIRP.
1 września 1919 r. Naczelny Wódz Józef Piłsudski zatwierdził dekret "Przepis ubioru polowego Wojska Polskiego". Dokument został opublikowany w "Dzienniku Rozkazów Wojskowych" nr 97 z 15 listopada 1919 r. W tym momecie Wojsko Polskie doczekało się swojego pierwszego od momentu odzyskania niepodległości jednolitego munduru wojskowego. Jego częścią był m.in. orzełek wz.19 noszony na furażerkach i rogatywkach.
Żołnierz 23 pułku artylerii lekkiej z Będzina w rogatywce z orłem wz. 19
Źródło: zbiory prywatne Dawid Krupop
Stan przedmiotu: przedmiot mocno zabrudzony, pokryty grudkami twardego piasku oraz słabo trzymającą się patyną, która łatwo odpryskuje odsłaniając powierzchnię orła. W najcieńszym miejscu, gdzie szpony orła chwytają tarczę amazonek widoczne pęknięcie praktycznie na całej długości, co sprawia że de facto orzełek jest w dwóch częściach – całość trzyma się na kilku milimetrach cienkiej blaszki. Do złamania doszło najprawdopodobniej w epoce przy próbie zgięcia i ponownego rozgięcia orzełka, gdyż miejsce pęknięcia pokryte jest patyną. Na tarczy amazonek, spod warstwy brudu i łuszczącej się patyny prześwituje srebrzenie.
Czyszczenie:
- Pierwszą czynnością było umieszczenie obiektu w roztworze wody z szarym mydłem na 48h, aby odmoczyć i zmiękczyć powierzchiwny brud. Co kilka godzin przedmiot był wyjmowany i delikatnie szczotkowany pod bieżącą wodą
- Następnie orzełek został umieszczony w myjce ultradźwiękowej na 15 minutową kąpiel w wodzie destylowanej w temperaturze 30 stopni Celcjusza. Ciepła woda oraz ultradźwięki pomogły rozbić i zmiękczyć pierwszą warstwę osadów i skamieniałego piasku
- Po kąpieli w myjce ultradźwiękowej przystąpiłem do usuwania zabrudzeń za pomoca ołowków do czyszczenia La Crayon a Gratter. W tym celu używałem głównie końcówki grafitowej, a przy szczególnie opornych osadach posiłkowałem się ołówkiem z włókna szklanego. Detale takie jak korona, dziób orła czy pióra zostały doczyszczone igłami la Faustine
- Po zdjęciu każdej warstwy osadów obiekt był umieszczany w myjce ultradźwiękowej na 5-10 minut, a następnie osuszany bawełnianą szmatką
Konserwacja:
- Po zakończeniu procesu czyszczenia orzełek został delikatnie wypolerowany watą stalową gradacji 0000, a następnie finalnie umyty w myjce utrladźwiękowej (woda destylowana 30 stopni Celcjusza, 15 minut)
- Kolejną rzeczą było naprawienie pęknięcia. Podczas czyszczenia uległo ono dalszemu pogłębieniu, więc aby nie dopuścić do całkowitego rozpadu orzełka na dwie części trzeba było coś zaradzić. Po dokładnym oczyszczeniu i odtłuszczeniu pęknięcia acetonem zostało ono sklejone za pomocą kleju cyjanoakrylowego. Wybrałem ten rodzaj kleju ze względu na jego właściwości: bezbarwność, wytrzymałość łączenia, szybkie wiązanie, wysoką odporność na temperaturę i wilgoć. Całość udało się dopasować i skleić w sposób praktycznie niewidoczny oraz co ważne – trwały
- Na tym zakończył sie proces czyszczenia i konserwacji, gdyż właściciel nie chciał zabezpieczenia orzełka żywicą (paraloidem) ani woskiem mikrokrystalicznym (cosmoloidem). W tym wypadku stan zachowania przedmiotu pozwala na pominięcie tych kroków – na powierzchni nie ma ognisk korozji, a pozostała patyna trzyma się mocno
Finalnie udało się oczyścić całą powierzchnię orzełka z brudu i słabej patyny, odsłonić i uwypuklić detale bicia oraz pozostałości srebrzenia. Dodatkowo trwale zabezpieczono miejsce pęknięcia, w związku z czym orzełek może spokojnie być eksponowany w kolekcji swojego właściciela bez obawy o jego zniszczennie.